Już niedługo koniec szkoły! O3O'' Właściwie został tydzień, potem konferencja i luziiiik. ;D Pani od polaka obiecała nam oglądanie filmów. <3 Jakie wam wychodzą oceny? Bo mi świetnie, same piątki i trzy szóstki: z plastyki, religii i informatyki (!!!). Cieszę się, zwłaszcza że nie musiałam walczyć o ocenę z matmy. <D
~~~
Dziś taki randomowy temacior. xD
Yyy kurde, wczoraj jak o tym myślałam to znalazłam kilka 'dziwactw' a teraz za Chiny sobie nie przypomnę. XD Chwilka.
---
1. Niuchanie LPS xDDD
Yhm... No cóż. Zawsze jak mam nowego LPSa, to muszę go... powąchać. XD Poniuchać, zaciągnąć się jego zapachem itd. xDD No bo... One tak fajnie fabrycznie pachną. *w* Taki zapach utrzymuje się ok. tygodnia, a później figurka przesiąka "domowym" zapachem.
Najciekawiej pachną używane LPS. xD Bruno ciągle pachnie jakimiś perfumami. x3x''
2. Planowanie olbrzymiej kolekcji xD
Czasem jak jestem sama w domu, to sobie wyobrażam, że przyjechali do mnie kręcić Cribs. xD Nagrywam się na komórkę, że mam "Około dwóch tysięcy figurek" "Zawsze w studio (bwahaha, będę rysować filmy animowane *w*) mam kilka LPS" "Z najpopularniejszych dodatków - mam 50 kości-ciastek oraz 50 par okularów!" "Mam wszystkie kształty figurek" "Czasem tworzę swoje podróbki" i tak dalej. xDDD'' Ogólnie masakra na całego. XD
3. Zostawienie pudełek od dużych i średnich zestawów
"Bo kiedyś się na coś przydadzą" ;p
Serio. Pudełko od Bobblin Barn trzymałam miesiąc i przechowywałam w nim dodatki i LPS. ;d Pudełka od domków trzymam ok. tydzień [zamykam w nich kota XDDDD] a później idą na śmietnik. ;_;
NADAL MAM PUDEŁKO OD POCZTÓWKOWEGO JAMNICZKA, KTÓREGO ZGUBIŁAM TRZY LATA TEMU!!!!!! O_O''
Pudełko od Parvati też mam. <3 I nie wyrzucę! xD
4. Wycinanie i przypinanie 'kółeczek' na korkową tablicę
Kojarzycie te kółeczka z tyłu opakowania LPS? Dawniej to były kształty takie jakie LPS miał w oku. Zaraz wyjaśnię. ;p
To w lewym górnym rogu. ;d Ta zielona kropelka z żółwiem w środku. XD No wiecie o co chodzi!
Ja to wycinam i przypinam na mej korkowej tablicy. c: Po 10 w jednym rzędzie. Tak wgl to LPS zajmują 3/4 mojej tablicy. xD Kiedyś dam zdjęcie.
Wycinam 'kółeczka' od pierwszego LPSa. Nie mam kółeczek tylko z LPS z naklejki, bo szkoda mi tych opakowań. xD A, i jeszcze z benka #79, u niego nie było tego kółeczka wgl. -.-' I z używanych LPS oczywiscie. XD
Hmm... Nie mogę sobie więcej przypomnieć. D:
~~~
Za dwa tygodnie założę blog Szarikowi. ^^ Jamniczki może też dostaną, pożyjemy, zobaczymy. :p Muszę zebrać pomysły na notki na pamiętnikach LPS. ;/
~Narq
Też kiedyś zostawiałam te kółeczka, ale później mi było szkoda opakowań. xdddd
OdpowiedzUsuńUuu niuchasz jak moj pies xDD
OdpowiedzUsuńPsiakowa powraca! :33 Tro lo lo, tematyka nie dla mnie, no to co xD Ja też niuchałam LPSy XD Niuch niuch niuch. XDDDDD Matko, to niuchanie mnie rozwala ;D i, chociaż chyba zbierasz schleich, to zapraszam do mnie, Jula ^^ www.julianna7.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPS. nie masz już GG? :(
Ja też zostawiałam pudełka od LPS o3o''
OdpowiedzUsuńNadal je mam xD
Ja poniucham te LPS ze Stanów.
OdpowiedzUsuńTrzeba je będzie umyć! ;D
Spoko, nie tylko ty - ja też muszę powąchać nowego LPS'a, bo... uuu! Co za zapaszek xDDD
OdpowiedzUsuń~Lili555
Naprawdę,dziwne dziwactwa xDDD
OdpowiedzUsuńNN na wszystkolps
fajowe , ja też lubię wąchać lps
OdpowiedzUsuń